środa, 28 stycznia 2015

Fetysz stóp

Dzisiejszy temat jest poświęcony w całości fetyszowi stóp.
Poprzedni wątek o fetyszach >>TUTAJ<<

Czym tak na prawdę jest fetysz stóp? 
Jeden z najpopularniejszych fetyszy na świecie. Jak sama nazwa wskazuje, jest to osiąganie satysfakcji (niekoniecznie podniecenia) podczas kontaktu ze stopami drugiej osoby. Płeć nie odgrywa większej roli, choć zdecydowaną większość fetyszystów stóp stanowią panowie, natomiast kobiece stopy są ich "niebem". Inna nazwa na ów fetysz to "podofilia" (nie mylić z pedo...)

Fetyszyści stóp...
Przyszła pora na małą charakterystykę fetyszystów, czyli pewnej grupy osób, której "członków" możemy znaleźć praktycznie wszędzie. Siłą rzeczy najwięcej fetyszystów można znaleźć na internecie, ponieważ tutaj nie odczuwają presji związanej z tym nietypowym fetyszem. Jeśli chodzi o wcześniej wspominaną płeć - zdecydowaną większość stanowią panowie, co nie oznacza, że panie nie mają tego fetyszu, bo mają, ale dużo mniejsza grupa. Kwestia wieku przeciętnego fetyszysty jest ciężka do wyznaczenia, bo tak na prawdę można znaleźć zarówno 14 letniego fetyszystę, jak i takiego + 60 lat.
Generalnie każdy fetyszysta jest inny i każdy ma inne preferencję. Od samego "fetyszu stóp" można poprowadzić 50 innych, mniejszych fetyszy, które znajdą swoich zwolenników. Jedyny element, który łączy każdego fetyszystę bez wyjątku, to taki, że każdego podniecają stopy.

Wzór idealnych stóp...
Piękno w fetyszu stóp jest kwestią względną, czyli kwestią gustu. Tak jak wspominałem, fetyszyści bazują na własnych upodobaniach i preferencjach. Jednego mogą podniecać małe stopy, innego większe ; jeden woli pomalowane paznokcie, inny nie lubi lakieru ; jeden przykuwa większą uwagę do palców, a inny do spodów (...) tak można wymieniać godzinami.

Jak fetyszyści realizują swój fetysz?
Sposobów na to jest bardzo wiele. Każdy fetyszysta dąży do tego, by mieć kontakt ze stopami innej osoby (zazwyczaj kobiecej). Niestety nie zawsze jest to możliwe, ponieważ ktoś może być singlem, a nie ma odwagi, by rozmawiać publicznie na ten temat. W końcu większość fetyszystów działa anonimowo, bo boją się negatywnego odbioru ich upodobania.
Zacznijmy od najprostszych środków, czyli pornografia. Jest ona bardzo popularna w internecie. Można znaleźć tutaj tysiące filmików, które pobudzą każdego, nawet najbardziej wymagającego fetyszystę. W grę wchodzą również zdjęcia, chociaż jest to rzadziej wykorzystywany środek.
Kolejnym z przykładów realizacji owego fetyszu, jest kontakt z butami/skarpetkami i innymi atrybutami mającymi jakiś związek ze stopami. Fetyszyści robią to bardzo potajemnie, gdy nie dostrzegają żadnego zagrożenia (czy bardziej młodzieżowo: przypału), to np. wąchają kobiece buty.
Dziać się to może w każdym miejscu, począwszy od własnego mieszkania, a kończąc na szkolnych szatniach. Następny przykład ma związek z tym ostatnim i jest bardziej "konkretny".
Na internecie kobiety wystawiają ogłoszenia ze swoimi znoszonymi skarpetkami, butami i innymi rzeczami mającymi związek ze stopami (i nie tylko). O tym dokładniej w pierwszym artykule o nazwie "Fetysz" - paragraf "Fetyszowy biznes", teraz tylko pokrótce nawiąże na czym to polega.
Kobieta (zazwyczaj studentka) wystawia na sprzedaż swoje używane buty, które są już np. zniszczone lub skończył się na nie sezon. Na co kładzie nacisk fetyszysta? Na intensywność zapachu i ślady użytkowania, czyli im mocniejsze - tym lepiej. Paradoksalnie kobieta czerpie zysk na butach, które są do wyrzucenia. Zysk całkiem spory, bo ceny wynoszą od 15 - 100 zł.
Wiele dziewczyn z niedowierzaniem zapyta, co oni właściwie robią z tymi butami? To już indywidualna kwestia każdego fetyszysty. Jeden kupuje buty tylko po to, by je wąchać, natomiast inny dopuszcza się nawet... lizania, co może w jakiś sposób żywić odrazę u kobiet, jednakże można na tym uczciwie zarobić, ponieważ pozbywamy się rzeczy, która jest do wyrzucenia - dając frajdę jakiemuś fetyszyście. Ostatnią z form realizacji jest kontakt z kobiecymi stopami, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Fetyszysta z fartem ma koleżankę lub partnerkę, która w pełni akceptuje jego fetysz i pozwala mu zajmować się jej stopami. Właściwie wszystkie powyższe przykłady były jedynie alternatywą dla stóp, bo lepsza jest truskawka, niż napój truskawkowy.

Fetysz stóp, a konsekwencje zdrowotne...
Sam fetysz jest dość bezpieczny, chociaż nie każdy fetyszysta przykłada uwagę do kwestii higienicznych. Jego podniecenie jest tak duże, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że licząc jakieś buty - przenosi na siebie bardzo wiele zarazków, które mogą wpłynąć na jego zdrowie.
Szczególnie się to ma do fetyszystów, którzy preferują tzw "dirty feet" bądź "smelly feet" (konkretnie brudne/spocone stopy). O ile sam pot niekoniecznie jest szkodliwy, to brud jednak jest poważniejszym elementem, bo jednak deptać możemy po wszystkim. Dlatego lepiej nie ryzykować i zajmować się czystymi stopami lub ograniczyć się do samego wąchania stópkowej garderoby.

Podejście kobiet do fetyszu stóp...
Kobiety bardzo często mają dużo kompleksów, jednym z nich jest kompleks własnych stóp.
Najczęściej wykorzystywanym argumentem są zbyt długie/krzywe palce, zbyt mały/duży rozmiar, czy wiele innych tego typu elementów. Siłą rzeczy - owe kompleksy, są prawie zawsze bezpodstawne, ponieważ z doświadczenia wiem, że większość kobiecych stóp jest bardzo ładna i sam osobiście nie dostrzegam wad, które wytykają sobie te dziewczyny. Bardzo ciężko znaleźć dziewczynę, która w pełni akceptuje fetysz stóp, niektóre nie są w stanie tego zrozumieć i nawet nie próbują.
Kobiety najczęściej są proszone o zdjęcia stóp, które w mojej opinii nie są niczym złym, tym bardziej na internecie, gdzie jeszcze nie powstała technologia, mogąca nas zlokalizować po lakierze do paznokci, czy tez spodach :-)

Fetyszyści tacy jak ja oczekują jednego - akceptacji. Nie powinniśmy wytykać ludziom upodobań, które nikogo nie krzywdzą. Wszystko na tym świecie jest dla ludzi i każdy powinien dążyć do zaspokojenia własnych potrzeb i upodobań. Nie bójmy się poruszać tematów tabu, życie jest zbyt krótkie, by je aż tak ograniczać.

Pytanko, a właściwie pytanka dla was:
1. Jakbyś zareagowała, gdyby Twój kolega wyznał Ci, że ma fetysz stóp?
2. Jakbyś zareagowała, gdyby Twój kolega zaproponował Ci masaż?
3. Spotkałaś się z propozycją typu "Sprzedaż mi swoje buty/skarpetki?", jeśli nie - to jakbyś zareagowała na taką "prośbę?
4.  Jaka jest Twoja ogólna opinia na temat owego fetyszu?

Pozdrawiam i buziaki :-)





5 komentarzy:

  1. 1. Zdziwiłabym się, ale jestem tolerancyjna.
    2. Masaż stóp? To zależy.
    3. Spotkałam się i to nie raz, najgłupszym było chyba "Zapłace ci stówe jeśli będę mógł polizać twoje podeszwy od butów!" (co mu dadzą podeszwy? tak jakby lizał chodnik ;-;)
    4. Jak wspomniałam jestem tolerancyjna, sam fetysz jest dziwny, ale ja też jestem fetyszystką...męskich obojczyków... więc jestem wyozumiała dla moich braci fetyszysów.
    Pozdrawiam Zygi :*

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Fetysz jak każdy inny, stosunek do niego nie zmieniłby się, może nawet dałabym mu dotknąć swoich stóp. xd
    2. Bardzo chętnie. Skoro to lubi to nie będę się skarżyć, skorzystam z tego należycie.
    3. Nie, nie spotkałam się. Pytanie byłoby nieco krępujące.
    4. Stopy mają w sobie coś erotycznego, tak samo jak dłonie czy szyja więc moją opinią jest stu procentowe TAK dla stóp.
    Pozdrawiam, Nikita.

    OdpowiedzUsuń
  3. 1 . zaakceptowałabym to , nie ma co robić z tego wielkiego halo . każdy ma jakiś swój fetysz . trzeba być tolerancyjnym . :)
    2 . cóż , nie miałabym najpewniej nic przeciwko .
    3 . nigdy się z czymś takim nie spotkałam . przyznam , że zdziwiłoby mnie to pytanie .
    4 . ja osobiście nie lubię stóp , żadnych . dla mnie stopy są brzydkie . jeśli jednak ktoś ma taki fetysz to ja to akceptuję , toleruję .

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój facet jest fetyszystą,kupuje buty pończochy od innych kobiet myśląc że ja o tym nie wiem. Nie interesuje się mną nie zaspokaja mnie. Jestem piękna zgrabna, on tego nie widzi umawia się z kobietami 60cio letnimi. Smutne to ale patrzę na to wszystko jak mnie oklamuje. W chwili kiedy poznam mężczyznę który mnie doceni, mojego faceta z tymi butami rajstopami wyślę do tych głupich starych bab.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeee... To czemu nic z tym nie zrobisz?

      Usuń